Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Hartman – „nosiciel postępu”
Członek-założyciel żydowskiej loży B'nai B'rith Polska, Jan Hartman nazwał je z miejsca "Cudownym zidioceniem" pisząc:
"Co to znaczy, że ludzie, którzy mają ukończone studia mówią sobie tak po prostu o cudach, egzorcyzmach i temu podobne brednie? Jakieś Nowe Średniowiecze? A może Nowe Zidiocenie?"

Wiemy, jakie są cele organizacji, której Hartman wiernie służy i należałoby przejść nad tym do porządku dziennego machając ręką i myśląc sobie, cóż, chłop jest w robocie i musi rąbać to katolickie drzewo.
Widać jednak w słowach Hartmana jakieś totalitarne atawizmy i ciągotki, aby zakazać mówienia o cudach i egzorcyzmach, na początek wszystkim tym, którzy ukończyli studia.
Hartman reaguję histerycznie i impulsywnie, jeśli chodzi o wskrzeszania, ale kiedy jest mowa o eutanazji, czyli uśmiercaniu zaczynają dziwnie błyszczeć mu oczka.

Kiedy w 2009 roku na oczach całego świata wstrzymano sztuczne odżywianie włoszki Eluany Englaro, która po wypadku samochodowym była w stanie śpiączki, profesor Hartman mówił:
"Lepiej chodzić na groby bliskich niż opiekować się żywym grobem" albo "Podtrzymywanie funkcji życiowych ciał, które już dawno umarły nie ma sensu". Przy wsparciu Kazimiery Szczuki próbował Hartman zagłodzenie na śmierć Eluany przedstawić jak śmierć zadaną z wyższych ludzkich pobudek.

Warto zawczasu przestrzegać.
III Rzesza zanim rozpoczęła akcję masowej eutanazji ludzi chorych lub będących w takim stanie jak zagłodzona na śmierć w majestacie prawa Włoszka, przeprowadziła wielką akcję propagandową pod hasłem "Śmierć z litości" oraz nakręcono film zatytułowany "Istnienie bez życia".
Osobisty lekarz Hitlera, Karl Brandt uznał za najważniejsze wymyślenie takiego sposobu perswazji skierowanej do rodzin i rodziców uśmiercanych oraz lekarzy, personelu medycznego i obywateli, aby ewentualne poczucie winy za śmierć zamienić w uczucie satysfakcji ze spełnienia dobrego uczynku powodowanego uczuciami wyższymi.

Wszystkim tym powalonym profesorskim tytułem Hartmana i mianem etyka oraz tropicielom faszyzmu warto coś przypomnieć.
W dniach od 9 grudnia 1946r. do 20 sierpnia 1947r. odbywał się Norymberski Proces Lekarzy. Na ławie oskarżonych zasiadły 23 "autorytety" z naukowymi tytułami, z których 7 skazano na karę śmierci.
Oni broniąc się też twierdzili, że można zabić człowieka i traktować to, jako dobry uczynek.
Pamiętajmy też, że historia lubi się powtarzać, a "naukowcy" i "autorytety moralne" do wynajęcia potrafią umotywować każdą podłość, a nawet przedstawić ją jako "dobro".
Link

kokos26

Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta
 
Dodane przez prakseda dnia lipca 17 2013 12:44:21 · 9 Komentarzy · 54 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.