|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
W co gra CBA |
|
|
Jednakże, jak dowiaduje się dziennik "Rzeczpospolita", Centralne Biuro Antykorupcyjne chce teraz sprawdzić, co właściwie robią w tych spółkach byli i czynni funkcjonariusze tajnych służb.
Wysoki rangą oficer CBA ujawnia dziennikowi, że wobec skromnych efektów pracy oficerów w biznesie, CBA chce wiedzieć, co z tej ich pracy naprawdę dobrego wynika dla rządu, skoro w najgłośniejszych ostatnio ujawnionych sprawach rząd dowiadywał się ze znacznym opóźnieniem o ważnych sygnałach i problemach.
Przykładów nie trzeba szukać daleko, jednym z najnowszych jest sprawa prób wrogiego przejęcia tarnowskich Azotów przez rosyjski Akron, kiedy to rząd sprawiał wrażenie kompletnie zaskoczonego. Do tego stopnia, że był zmuszony dokonać awaryjnej konsolidacji sektora chemicznego,łącząc tarnowskie Azoty z Zakładami Azotowymi w Puławach, aby zapobiec przejęciu przez Rosjan nawozowego giganta, a jednocześnie największego polskiego klienta na gaz z Rosji. Inny przykład to podpisanie przez spółki energetyczne memorandum z Gazpromem w sprawie budowy drugiej rury jamalskiej. Przypominamy, że sprawa wywołała skandal i dymisję ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego oraz szefowej PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, a zaskoczony premier przyznał, że nie zna sprawy.
Rozmówcy dziennika sugerują także, że jest możliwe, iż funkcjonariusze służb specjalnych w spółkach skarbu państwa nie wykonują swoich obowiązków należycie, nie chcąc ryzykować utraty dobrze płatnych posad w biznesie.
"Mamy wątpliwości, czy człowiek, który bierze kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie w spółce państwowej, wciąż może być lojalny wobec służby, która go tam wysłała, ale płaci mu 3-4 tysiące" - jak mówi oficer CBA.
Niestety nie można wykluczyć, że to "wersja dla prasy", a prawdziwym powodem przedsięwzięcia szefa CBA Pawła Wojtunika jest rozgrywka pomiędzy służbami, a konkretnie - z ABW. Jak się plotkuje, szefowie obu służb nie darzą się sympatią, a ten brak dobrej chemii datuje się jeszcze na czasy, gdy ABW kierował gen. Krzysztof Bondaryk. Wojtunik wówczas mocno z nim rywalizował. Sytuacja może więc wyglądać tak, że CBA nie ma jeszcze swoich ludzi w biznesie, tymczasem funkcjonariusze ABW po prostu tam są, o czym świadczy choćby to, że były wiceszef ABW Paweł Białek po odejściu ze służby zasiada w radach nadzorczych PKN Orlen oraz KGHM Polska Miedź.
Inny były wiceszef ABW Zdzisław Skorża pracuje jako doradca prezesa Agencji Rezerw Materiałowych, która zajmuje się utrzymywaniem rezerw strategicznych państwa.
W planach CBA jest nie tylko spoglądanie na ręce swoim kolegom z innych służb, myśli się także o ograniczeniu urzędnikom państwowym możliwości przechodzenia do biznesu. Podobno Wojtunik próbuje przekonać swoich przełożonych o celowości wprowadzenia rocznej karencji dla urzędników państwowych, szykujących się do podjęcia pracy w firmach, wobec których wcześniej podejmowali decyzje. Jednak według rozmówców dziennika, takiej woli politycznej nie ma.
Jest wreszcie i taka możliwość, że to kolejny przejaw rozgrywek politycznych na szczytach władzy, które lubią posługiwać się przy tym służbami specjalnymi. Byłaby to próba określania nowej strefy wpływów, czyli kolejna runda walki "buldogów pod dywanem", jak to często potocznie się nazywa. Wobec niekorzystnej pozycji, w jakiej znalazła się partia rządząca i sam rząd, oraz możliwości utraty władzy w najbliższych wyborach takie rozgrywki i szukanie dla siebie nowych obszarów działalności nie powinny dziwić. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 18 2013 14:10:45 ·
9 Komentarzy ·
53 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|