Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Żądamy przeprosin
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie apeluje do Władysława Bartoszewskiego, aby jak najszybciej przeprosił uczestników uroczystości rocznicowych Powstania Warszawskiego za obraźliwe nazwanie ich w dzisiejszym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" motłochem.

Od osoby legitymującej się kombatancką przeszłością oraz wieloletnią służbą w dyplomacji III Rzeczypospolitej, a także autora wielu opracowań historycznych na temat okupacji niemieckiej w Polsce i dziejów Armii Krajowej można oczekiwać większej kultury słowa i umiejętności powściągnięcia emocji w każdej sytuacji.

Polityk musi mieć sporą odporność na różne w treści i formie reakcje ludzi, z którymi się spotyka. Nawet jeżeli są one dla niego przykre i uważa je za niesprawiedliwe, nie wolno mu zniesławiać nikogo, a zwłaszcza dokonywać niemądrych generalizacji.

Użycie wysoce pogardliwego słowa wobec wszystkich uczestników rocznicowych spotkań pod pomnikiem Gloria Victis na warszawskich Powązkach, wśród których znajduje się wielu weteranów Polskiego Państwa Podziemnego bynajmniej nie buczących i nie gwiżdżących na przedstawicieli obecnych władz (a nawet zażenowanych wyrażaniem w nie licujący z powagą miejsca i czasu sposób politycznych antypatii), jest zachowaniem niegodnym, za które należy publicznie przeprosić.

Ufamy, że Władysławowi Bartoszewskiemu nie zabraknie cywilnej odwagi i zrobi to, do czego zobowiązuje go etos żołnierza Armii Krajowej.

Kraków, 31 lipca 2013

rzecznik POKiN

dr Jerzy Bukowski
-------------------------------------------
- Zacytuję tekst o sprzedajnych dziennikarzach, gdyż Bydło-Bartoszewski jako intelektualna super-prostytutka wpisuje się jak ulał w ten opis.
Są to słowa Johna Swintona, amerykańskiego dziennikarza znanej gazety "The New York Times", który w dzień odejścia na emeryturę nie wytrzymał i powiedział prosto z mostu to, co mu od dawna leżało na sercu, szokując przy tym Amerykanów!
Oto, co powiedział:
"Każdy z obecnych tutaj wie, że niezależna prasa nie istnieje. Wy to wiecie i ja to wiem: żaden z was nie ośmieliłby się ogłosić na łamach gazety swoich własnych opinii; a gdyby nawet się ośmielił, zdajecie sobie sprawę z tego, że nie zostałyby one nigdy wydrukowane. Dostaję ileś dolarów tygodniowo za to, żebym powstrzymywał się od wyrażania własnych poglądów i opinii w gazecie, w której pracuję. Wielu tu obecnych otrzymuje podobną zapłatę na identycznych zasadach.
Gdyby ktoś z was był na tyle szalony, by uczciwie opisać sprawy, znalazłby się natychmiast na bruku. Gdybym dopuścił, by moje prawdziwe opinie zostały opublikowane w którymkolwiek numerze gazety, straciłbym pracę w niecałe 24 godziny.
Praca dziennikarza polega na niszczeniu prawdy, łganiu na potęgę, deprawowaniu, zohydzaniu, czołganiu się u stóp mamony, sprzedawaniu siebie, sprzedawaniu swojego kraju i swojego Narodu w zamian za chleb swój powszedni, czy też - co sprowadza do tego samego - za swoją pensję. Wiecie to wy i wiem to ja. Cóż to więc za szaleństwo, wznosić toast za niezależną prasę!
My, dziennikarze jesteśmy wasalami, instrumentami w rękach bogaczy, którzy potajemnie spiskują i kierują wszystkim zza kulisów! My jesteśmy ich marionetkami! To oni pociągają za sznurki, a my tańczymy! Nasz czas, nasz potencjał i nasze talenty są w rękach tych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami!"
 
Dodane przez prakseda dnia sierpnia 01 2013 08:47:00 · 9 Komentarzy · 59 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.