 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Straż miejska nie może karać kierowców na podstawie zdjęć z fotoradarów |
|
|
Straż Miejska w Chojnicach po zainstalowaniu monitoringu w mieście, wyłapuje kierowców łamiących przepisy. Chodzi tu m.in. o przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle, rozmowę kierującego przez telefon czy niezapięte pasy. Niektórzy kierowcy uznali, że straż miejska nie ma prawa do karania ich na podstawie tych zapisów i skierowali swoje sprawy do sądów. Rację przyznał im chojnicki sąd rejonowy, a po odwołaniu wystosowanym przez strażników, także sąd okręgowy. Z tymi decyzjami nie zgadza się z kolei rzecznik Krajowej Rady Komendantów Miejskich Piotr Ichniowski: "Mamy prawo żądać kary za popełnione wykroczenie. Chciałbym przypomnieć, że wszystkie legalnie stojące instalacje fotoradarowe mają tzw. zgody lokalizacyjne Generalnego Inspektora Transportu Drogowego". Ichniowskiemu wtóruje Krzysztof Bulwan, wiceprefekt Straży Miejskich i Gminnych Województwa Pomorskiego: "Twierdzę, że straże gminne mają absolutne prawo do wykorzystywania urządzeń rejestrujących. Wynika to bezpośrednio z ustawy o strażach. Dodam też, że bezpośrednio uczestniczyłem w pracach legislacyjnych w 2010 roku, kiedy sformułowano obecną definicję urządzenia rejestrującego. Wcześniej określano je jako automatyczne i samoczynne. Od 31 grudnia 2010 roku każde urządzenie jest po prostu uznawane za rejestrujące".
Komendant Straży Miejskiej w Chojnicach o rozstrzygnięcie sprawy poprosił Prokuraturę Generalną. Ta jednak utrzymała stanowisko sądów i jasno stwierdziła, że straż miejska takie zdjęcia czy zapisy wideo może jedynie przesłać policji. Sama nie może przeprowadzić nawet postępowań przygotowawczych. Rację prokuraturze przyznaje prawnik Uniwersytetu Warszawskiego doktor Łukasz Chojniak: "Ustawodawca, choć nieprecyzyjnym językiem, zarezerwował kwestię kontroli prędkości jednak dla Inspekcji Transportu Drogowego". Chojniak dodaje także, że kierowcy nie powinni przyjmować mandatów od straży miejskiej, jeśli ten wystawiany jest na podstawie zdjęć czy zapisu monitoringu.
Decyzja prokuratora generalnego w tej sprawie może spowodować lawinę procesów. Okazuje się bowiem, że strażnicy ściągnęli od kierowców miliony złotych niezgodnie z prawem. W samych tylko Chojnicach w 2012 roku straż miejska wystawiła ponad 3000 mandatów na 626 tys. złotych. Wykroczenia drogowe - w tym te z zapisu monitoringu - stanowiły 95 proc. wszystkich kar. Można sobie tylko wyobrazić co zrobią kierowcy, którzy dowiedzą się, że straż miejska karała ich, chociaż nie miała ku temu żadnych podstaw prawnych. |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 05 2013 05:55:36 ·
9 Komentarzy ·
70 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
