Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Francja: Front Narodowy rośnie w siłę. No­to­wa­nia so­cja­li­stycz­ne­go pre­zy­den­ta spa­da­ją
Suk­ces Fron­tu Na­ro­do­we­go

Wy­ni­ki ubie­gło­ty­go­dnio­wych wy­bo­rów kan­to­nal­nych w mia­stecz­ku Bri­gno­les były za­ska­ku­ją­ce. Oto kan­dy­dat ul­tra­pra­wi­co­we­go Fron­tu Na­ro­do­we­go Lau­rent Lopez otrzy­mał 54 proc. gło­sów, po­ko­nu­jąc kan­dy­dat­kę cen­tro­pra­wi­co­wej UMP (Unia na Rzecz Ruchu Lu­do­we­go). Re­pre­zen­tant rzą­dzą­cych so­cja­li­stów po­niósł klę­skę, nie prze­cho­dząc nawet do dru­giej tury.

Eks­per­ci są zgod­ni: choć wy­bo­ry nie mają żad­ne­go po­li­tycz­ne­go zna­cze­nia w skali kraju, to świad­czą o ro­sną­cej po­pu­lar­no­ści Fron­tu Na­ro­do­we­go. Fran­cu­ska agen­cja AFP na­pi­sa­ła, że zwy­cię­stwo FN wiele mówi o sta­nie ducha Fran­cu­zów, któ­rzy są sfru­stro­wa­ni sta­gna­cją go­spo­dar­czą i wy­so­kim bez­ro­bo­ciem.

Tym­cza­sem cha­ry­zma­tycz­na li­der­ka Fron­tu Na­ro­do­we­go, 45-let­nia Ma­ri­ne Le Pen, już ogło­si­ła swoją par­tię "głów­ną siłą po­li­tycz­ną Fran­cji" a w me­diach nie milk­nie de­ba­ta o ro­sną­cej po­pu­lar­no­ści tej for­ma­cji, która - gro­żąc po­zwa­mi - nie zga­dza się już na okre­śla­nie mia­nem "skraj­nej pra­wi­cy".

Opty­zmizm Ma­ri­ne Le Pen

Son­daż dla ty­go­dni­ka "Le No­uvel Ob­se­rva­teur" po­ka­zu­je, że Ma­ri­ne Le Pen ma po­wo­dy do opty­mi­zmu. Jej par­tię go­to­wy jest po­przeć pra­wie co czwar­ty Fran­cuz. Front wy­prze­dza za­rów­no cen­tro­pra­wi­co­wą UMP, z któ­rej wy­wo­dzi się były pre­zy­dent Ni­co­las Sar­ko­zy, jak i so­cja­li­stów, do któ­rych na­le­ży obec­na głowa pań­stwa " Fran­co­is Hol­lan­de. Ten ostat­ni wy­wo­łu­je coraz więk­szą nie­chęć wśród Fran­cu­zów.

We­dług ogło­szo­nych pod ko­niec wrze­śnia wy­ni­ków co­mie­sięcz­ne­go son­da­żu, po­par­cie dla pre­zy­den­ta spa­dło do 23 proc., tj. o 5 punk­tów pro­cen­to­wych w po­rów­na­niu z po­przed­nim mie­sią­cem.

Na­stro­je spo­łe­czeń­stwa wy­raź­nie prze­su­wa­ją się na prawo. Pro­gram Fron­tu Na­ro­do­we­go, ze swadą pre­zen­to­wa­ny przez Ma­ri­ne Le Pen, cie­szy się coraz więk­szą po­pu­lar­no­ścią wśród Fran­cu­zów. Głosy po­par­cia za­czy­na­ją pły­nąć także od zna­nych ludzi. Przy­kła­do­wo na­cjo­na­li­stów wsparł ostat­nio jeden z naj­bar­dziej zna­nych na świe­cie fran­cu­skich ak­to­rów - Alain Delon.

"Re­wo­lu­cja głod­nych"

Ma­ri­ne Le Pen, która par­tią kie­ru­je od stycz­nia 2011 roku (wów­czas to na eme­ry­tu­rę od­szedł jej oj­ciec i za­ło­ży­ciel FN - Jean Marie Le Pen), w swo­jej re­to­ry­ce mocno ata­ku­je imi­gran­tów i Unię Eu­ro­pej­ską, mimo że za­sia­da w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim od 2004 roku.

- W świe­cie arab­skim kipi "re­wo­lu­cja żo­łąd­ków", re­wo­lu­cja głod­nych, lu­dzie mi­gru­ją do Eu­ro­py z Libii, Egip­tu, Tu­ne­zji. Oczy­wi­ście nie mo­że­my bom­bar­do­wać łodzi, na któ­rych płyną, ale po­win­ni­śmy pro­wa­dzić po­li­ty­kę za­po­bie­ga­nia imi­gra­cji - pod­kre­śla­ła w jed­nym z wy­wia­dów w 2012 roku.

- U nas le­piej od­no­szą się do imi­gran­tów niż do Fran­cu­zów. Łatwo do­sta­ją oby­wa­tel­stwo, pomoc so­cjal­ną, po­życz­ki miesz­ka­nio­we, bez­płat­ne le­cze­nie i edu­ka­cję. Ła­twiej im nawet zna­leźć pracę. Pań­stwo zo­bo­wią­zu­je duże przed­się­bior­stwa do przyj­mo­wa­nia do pracy ludzi róż­nych kul­tur i róż­ne­go po­cho­dze­nia. (...) Z po­wo­du po­praw­no­ści po­li­tycz­nej firmy wolą za­trud­niać chłop­ców o imie­niu Mo­ham­med niż Fran­co­is - do­da­wa­ła.

W lipcu tego roku Le Pen po­zba­wio­no im­mu­ni­te­tu w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim w związ­ku z oskar­że­nia­mi o pod­że­ga­nie do nie­na­wi­ści ra­so­wej. Cho­dzi o słowa z 2010 roku, kiedy ulicz­ne modły mu­zuł­ma­nów uzna­ła za uciąż­li­we dla miesz­kań­ców i po­rów­na­ła je do oku­pa­cji te­ry­to­rium fran­cu­skich miast. Przy­wód­czy­ni FN, która po prze­ję­ciu wła­dzy w par­tii usu­nę­ła z jej sze­re­gów wielu eks­tre­mi­stów i wy­tłu­mi­ła ra­si­stow­ską re­to­ry­kę, z tych słów się teraz jed­nak nie wy­co­fa­ła.

"UE to nowy Zwią­zek Ra­dziec­ki"

Nadal zdo­by­wa punk­ty na nie­chę­ci do imi­gran­tów z Ma­gh­re­bu, oba­wach przed ro­sną­cą prze­stęp­czo­ścią, fru­stra­cji gra­ni­ca­mi otwar­ty­mi dla pra­cow­ni­ków z in­nych kra­jów UE i lęku przed wol­no­ryn­ko­wą go­spo­dar­ką.

Unię Eu­ro­pej­ską po­rów­nu­je do Związ­ku Ra­dziec­kie­go i okre­śla jako pro­jekt, który "za­koń­czył się po­li­tycz­nym i eko­no­micz­nym kra­chem" - Mamy pseu­do­de­mo­kra­cję, w któ­rej można mówić, nawet krzy­czeć, tylko nikt was nie sły­szy. Przy­po­mnij­cie sobie hi­sto­rię z kon­sty­tu­cją eu­ro­pej­ską. W re­fe­ren­dum Fran­cu­zi po­wie­dzie­li jej "nie", lecz ona mimo to funk­cjo­nu­je! Czy nam się to po­do­ba, czy nie. Eu­ro­pa jest za­rzą­dza­na przez eu­ro­pej­ską biu­ro­kra­cję, które nie tylko nie in­te­re­su­je się opi­nia­mi na­ro­dów, ale pra­cu­je prze­ciw­ko nim - tak po­strze­ga UE Ma­ri­ne Le Pen.

Co wię­cej, sądzi, że stwo­rze­nie Unii Eu­ro­pej­skiej do­pro­wa­dzi­ło do tego, że eu­ro­pej­skie na­ro­dy zo­sta­ły krok po kroku po­zba­wio­ne su­we­ren­no­ści. - Stop­nio­wo prze­ka­za­ły ją w ręce tech­no­kra­tów, któ­rych nikt nie wy­brał i któ­rzy przed nikim nie od­po­wia­da­ją - do­wo­dzi.

O "oso­bli­wo­ści" Ma­ri­ne Le Pen

W czym zatem tkwi fe­no­men Ma­ri­ne Le Pen i jej par­tii?

- Siła Ma­ri­ne Le Pen po­le­ga na umie­jęt­no­ści wy­gry­wa­nia wielu fru­stra­cji Fran­cu­zów naraz i łą­cze­nia ra­czej sprzecz­nych po­stu­la­tów w po­pu­li­stycz­ne hasła wy­bor­cze - wy­ja­śnia pro­fe­sor po­li­to­lo­gii z In­sty­tu­tu Nauk Po­li­tycz­nych w Gre­no­ble Chri­sto­phe Bo­uil­laud.

- Więk­szość Fran­cu­zów ma w sobie za­ra­zem coś z re­ak­cjo­ni­sty i so­cja­li­sty. Wiel­ka siła, ale i oso­bli­wość Ma­ri­ne Le Pen po­le­ga na tym, że umie się zwra­cać do tych oby­dwu aspek­tów - oce­nia pu­bli­cy­sta Je­an-Fran­co­is Kahn w roz­mo­wie z por­ta­lem Atlantico.fr.

"De­por­to­wać Romów"

Fran­cu­skie media, od­no­to­wu­jąc wzrost po­par­cia dla pra­wi­cy, wska­zu­ją także na pa­lą­cą kwe­stię in­te­gra­cji Romów. We Fran­cji miesz­ka ich ok. 20 tys. W 2010 roku, za rzą­dów cen­tro­pra­wi­co­wej UMP, roz­po­czę­to akcję li­kwi­do­wa­nia nie­le­gal­nych obo­zo­wisk Romów, a po­li­ty­kę tę - wbrew obiet­ni­com wy­bor­czym - kon­ty­nu­uje so­cja­li­stycz­ny pre­zy­dent Fran­co­is Hol­lan­de.

Choć Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska wzywa do walki z dys­kry­mi­na­cją tej spo­łecz­no­ści, rzą­dzą­cy so­cja­li­ści - nie mó­wiąc już o par­tiach pra­wi­co­wych - coraz czę­ściej i otwar­cie mówią o po­trze­bie ich wy­da­le­nia z Fran­cji. Pod ko­niec wrze­śnia kil­ka­krot­nie opo­wie­dział się za tym po­pu­lar­ny szef MSW Ma­nu­el Valls.

- Więk­szość Romów po­win­na być de­por­to­wa­na za gra­ni­cę - oświad­czył. - Nie mamy obo­wiąz­ku przyj­mo­wa­nia tej spo­łecz­no­ści - dodał.

Valls otrzy­mał po­śred­nie po­par­cie so­cja­li­stycz­ne­go bur­mi­strza Pa­ry­ża Ber­tran­da De­la­noe, który od po­cząt­ku roku zli­kwi­do­wał już 18 nie­le­gal­nych rom­skich obo­zo­wisk w sto­li­cy. - Nie zga­dzam się na ba­ła­gan na uli­cach. Dla­te­go usu­wa­my ludzi z sie­dlisk - po­wie­dział w te­le­wi­zji LCI.

Le­wi­ca oskar­ża Val­l­sa o to, że jego wy­po­wie­dzi o Ro­mach pod­krę­ca­ją an­ty­imi­granc­kie na­stro­je, wzmac­nia­jąc tym samym prze­sła­nie Fron­tu Na­ro­do­we­go. Inni na­zy­wa­ją jed­nak Val­l­sa "bro­nią so­cja­li­stów prze­ciw Fron­to­wi" - pisze "Le Point".

Rząd ma na­dzie­ję, że jego twar­da "re­pu­bli­kań­ska" re­to­ry­ka może ode­brać Fron­to­wi głosy wy­bor­ców, któ­rych głów­nym zmar­twie­niem jest prze­stęp­czość i brak po­czu­cia bez­pie­czeń­stwa. Sam Valls po­wie­dział o sobie w wy­wia­dzie dla "Le Pa­ri­sien", że jest "za­po­rą prze­ciw człon­kom Fron­tu".

"Getto" w Pa­ry­żu?

Po­ja­wia­ją się rów­nież inne po­my­sły dot. Romów. Zrze­sza­ją­cy le­wi­co­we i skraj­nie le­wi­co­we ugru­po­wa­nia Front Le­wi­cy za­pro­po­no­wał, aby w 16. dziel­ni­cy Pa­ry­ża stwo­rzyć dla tej mniej­szo­ści spe­cjal­ne osie­dle. Media piszą o nowym get­cie. So­cja­li­stycz­ny pre­mier Fran­cji Je­an-Marc Ay­rault od­po­wia­da: "dla­cze­go nie?"

So­cja­li­ści u wła­dzy, cen­tro­pra­wi­ca i ugru­po­wa­nia le­wi­co­we szy­ku­ją się do walki z Fron­tem Na­ro­do­wym w naj­bliż­szych wy­bo­rach sa­mo­rzą­do­wych (od­bę­dą się wio­sną przy­szłe­go roku), już teraz oskar­ża­jąc się wza­jem­nie o two­rze­nie ide­al­nych wa­run­ków do roz­kwi­tu par­tii Marie Le Pen. Wła­ści­wie walka już trwa. Chri­stian Jacob z UMP na­zy­wa wy­po­wie­dzi człon­ków FN "idio­ty­zma­mi". Rzecz­nik so­cja­li­stycz­nych de­pu­to­wa­nych Thier­ry Man­don po­wie­dział, że FR "jest nie tylko skraj­ną pra­wi­cą", ale też "par­tią na­ro­do­wo-fa­szy­stow­ską".

Marie Le Pen, pa­trząc na ro­sną­ce son­da­że, nic nie robi sobie z tych okre­śleń, ogła­sza­jąc "śmierć fron­tu re­pu­bli­kań­skie­go" głów­nych par­tii.
za onet.pl
 
Dodane przez prakseda dnia padziernika 18 2013 10:20:47 · 9 Komentarzy · 60 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.