 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Zazdrość i wściekłość |
|
|
Po wszystkich informacjach, dywagacjach, czy warto się pchać do UE, czy J. Kaczyński powinien tam jechać, czy powinniśmy wspierać Ukrainę...
Powody, dla których zjednoczyła się ukraińska opozycja zostawiam teraz na boku.
W Kijowie pojawili się zagraniczni dziennikarze (widzę ich w tej chwili na ekranie) i dzięki ich obecności milicja trzyma się z dala od protestujących. Ci zaś okopali się, zbudowali namiotowe miasteczka, okupują siedzibę rządu i żądają ustąpienia Janukowycza.
Z wielu powodów, jeśli przysłuchać się wypowiedziom ludzi zapytanych przez BFM TV (francuski kanał informacyjny): chcą wolnej Ukrainy, chcą wejścia do Unii, nie chcą mieć na czele rządu złodzieja i kryminalisty.
Zazdrość mnie ogarnęła, bo potrafili się zjednoczyć, a wszelkie akty pacyfikacji tego tłumu są w tej chwili bardzo utrudnione, choćby przez obecność zagranicznych stacji telewizyjnych, bo potrafili powiedzieć w końcu "nie".
Potem przyszła wściekłość.
Bo nam można było zamordować Prezydenta, można było urządzić farsę zamiast śledztwa, można było bezcześcić zwłoki tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, można było okradać latami w ramach unijnych dotacji, można nam było narzucić pracę niemal do śmierci, można było przydzielić w ZUS jakieś, bagatela, 17 mld na premie dla pracowników i nie mieć równocześnie na świadczenia dla ludzi, którzy na te świadczenia pracowali całe swoje życie, można stawiać "mogiły" dla bolszewickich najeźdźców, można nas było okraść ze środków zebranych w OFE..., można było zaprosić mordercę odpowiedzialnego za śmierć tylu niewinnych ludzi, którzy walczyli o wolność Polski pod prezydencki żyrandol...
Wiele jeszcze można było przez lata panowania jedynej takiej na świecie "partii miłości". Chyba Partii Miłości Własnej, bo innej nie widzę.
I co?
I nic.
Maszerujemy pokojowo z czego się potem "zaprzyjaźnione i odpolitycznione" nabijają, bo póki każda tuba jest na słuchach Tuska i jego bandy, to głupkiem trzeba być, aby się spodziewać innych reakcji. A potem komentujemy te medialne głupoty. Tyle naszego.
Pokojowo, z klasą, na poziomie, aby pokazać, że nie dajemy się sprowokować. Marsze Niepodległości. W Krakowie.
Okazało się bowiem, że Kijów był bliżej i w Kijowie było bardziej bezpiecznie.
Poza tym spytam jeszcze: jakiej niepodległości??? Jesteśmy państwem podległym wielu dziwnym mocom, służbom, chłoptasiom, zagranicznym służkom, Unii. O jakiej więc niepodległości mówimy?
Zazdrość i wściekłość się rozrastają tym bardziej, im dłużej trwają wspomniane protesty. Faktycznie, coś w nas, Polakach, jako Narodzie umarło lub jest na wymarciu. Bo żeby aż tak dać sobą pomiatać? I dalej nie rozumieć, że bez społecznego buntu, z głosami wyborczymi liczonymi przez moskiewskie serwery - nic nie zostanie, prócz biadolenia i zastanawiania się, kto ich wybrał???
Niewykluczone też jest, że ta ekipa odejdzie sama. Jak już nie będzie co kraść i wszyscy unijni pseudo - sprzymierzeńcy odwrócą się (od idiotów) plecami.
Ile lat to jeszcze potrwa? Każdego dnia szkoda Polski.
ossala |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 03 2013 17:05:58 ·
9 Komentarzy ·
24 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
