Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Donald T. i Bronisław K.
Ci dwaj panowie, Donald T. i Bronisław K., za wszelką cenę, choć każdy z osobna, tworzą ośrodki władzy w Polsce i każdy z nich pragnie jej jak najwięcej dla siebie. Każdy z nich ciągnie w swoją stronę. Dotychczasowe działania tych panów T. i K. wskazują nam kierunki ich zainteresowania stronami Europy. Zachód to Berlin i zapatrzony weń Donald T., na wschodzie Moskwa i orbita westchnień Bronisława K.

Donald T.

Ten pan powoli przestaje być zagrożeniem dla największej partii opozycyjnej i przodującej wyraźnie od wielu miesięcy w sondażach. Obraz Donalda T. jest dość wyraźny i już dobrze znany nam Polakom. Buta, arogancja, kolesiostwo, połączone kłamstwem i pewnością swoich racji, daje nam wizerunek małego gdańskiego cwaniaczka, który dorwał się do władzy. Dwa razy Polacy mu uwierzyli, by w połowie drugiej kadencji zauważyć, że są notorycznie okradani, bezczelnie okłamywani a ich ukochane państwo stoi na krawędzi finansowej przepaści. Raptem zauważyliśmy, że toniemy w ogromnych długach. Donald T. nie może nawet już liczyć na młodych Polaków. Bo młodzi właśnie zrozumieli co to jest Platforma Obywatelska, jak to jest być okradzionym, oszukanym i zadłużonym. Młodzi zaczęli w końcu liczyć co ich czeka na starość, gdy grabi się ich własne oszczędności.
Donald T. powoli szykuje się do umknięcia z Polski, jego mentorka z Berlina szykuje mu ciepłą posadkę w Brukseli. Jednak tak do końca z władzy absolutnej nie rezygnuje. Właśnie wykosił Schetynę i zapewne zabierze się wkrótce za jego zwolenników, więc jednowładzstwo mu nie ucieknie choć dotyczy tylko własnej partii. Donald T. jeszcze się okopuje by być premierem jak najdłużej, gdy tymczasem pod jego samym nosem Bronisław K. buduje własny reżim prezydencki.

Bronisław K.

Gdy Donald T. się miota i kombinuje jak dotrwać do wyborów europarlamentarnych, jego kolega Bronisław K. intensywnie buduje nową władzę. Ma czas. Reżim prezydencki, bo taki nam szykuje, może pogrzebać nasze nadzieje na wolną Polskę i umocnić człowieka, którego uważam za najgroźniejszą postać ostatnich lat. Przez nikogo nie niepokojony Bronisław K. powoli ale skutecznie doprowadza do reaktywacji WSI. Zresztą jeszcze przed delegalizacją WSI był jej gorącym zwolennikiem i miał z tą przestępczą organizacją niejasne powiązania. Niepojęte oszczędzanie przez PiS tego pana pozwala na niezakłócone budowanie "pozytywnego" wizerunku dążącego do zgody, dobrodusznego wujka Bronka, gorliwego katolika oraz szczerego kotylionowego patrioty.
Tymczasem ten "dobroduszny wujek" otoczył się w swojej kancelarii działaczami dawnej Unii Wolności oraz wpływowymi ludźmi dawnej WSI. Sondażownie go głaszczą wynikami poparcia 60-70 proc. więc lokator Belwederu w swojej pysze czuje się bezkarny. Trzeba przyznać, że metoda ochrony medialnej nad Bronisławem K. jest taka sama jak kiedyś nad Kwaśniewskim i Wałęsą, jest bardzo szczelna.
Ilu z nas zna wypowiedź Bronisława K. podczas niedawnej wizyty w Izraelu? Oto ona:
"Zawsze wyobrażałem sobie, że relacje polsko-izraelskie będą odwoływały się do doświadczenia współżycia przez tysiąc lat na obszarach etnicznie, kulturowo, religijnie mieszanych" - to już nie Polska, to są obszary etniczne, kulturowo i religijnie mieszane według tego pana. I co, wybuchł skandal? Media milczały jak zaklęte i sprawie ukręcono łeb. A przecież to nie był sobie ot taki lapsus językowy.
Przykładów dalekowzroczności niestety negatywnej dla Polski Bronisława K. jest mnóstwo. Przytoczę jeden ze stycznia 2010 roku: "Chciałbym skrócić zły okres prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Okres konfliktu i braku współpracy z rządem". I co? Trzy miesiące później jego życzenie się spełniło. Dziwne to przypadki, ale jakże realne.
Polacy mają Bronisława K. za takiego drobnego safandułę, popełniającego ciągle jakieś gafy, gdy tymczasem to on podpisał ustawę wydłużającą lata pracy i zapewne podpisze ustawę grabiącą oszczędności młodych Polaków w OFE. Zresztą ten gość podpisuję wszystko co mu Tusk przedłoży.
Sprawa smoleńska dla Bronisława K. jest też "boleśnie prosta", jak ten sierp do spółki z młotem. I taki jest lokator Belwederu, boleśnie niebezpieczny.

Kazimierz Jagoda
 
Dodane przez prakseda dnia grudnia 21 2013 14:53:54 · 9 Komentarzy · 20 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.