|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Zamierzają wykoleić polską kolej |
|
|
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przewidziało w 2014 r. sprzedaż spółki PKP Energetyka oraz części udziałów operatora telekomunikacyjnego - odpowiadającego za łącza TK Telekom.
Szczególnie ryzykowna jest sprzedaż tej ostatniej spółki, jako że wraz z nią lekką ręką Grupa PKP zamierza przekazać całą kontrolę nad ruchem kolejowym, co w cywilizowanym kraju w ogóle nie powinno mieć miejsca. Skandal ten można by porównać z dokonaną po cichu sprzedażą spółki Emitel.
Jak poinformował prezes Jakub Karnowski, grupa wyraziła intencję sprzedaży również spółki PKP Informatyka, co także jest przysłowiowym strzałem we własne kolano. Nie wykluczył przy tym sprzedaży kolejnego pakietu udziałów PKP Cargo – jedynej spółki w ramach grupy, która przynosi dochód, i to całkiem niemały.
Wizerunek góruje nad bezpieczeństwem
Resort infrastruktury, a przede wszystkim władze PKP, jak można wnioskować z różnych wypowiedzi ich przedstawicieli, mimo ewidentnej potrzeby zwiększenia etatów w najbardziej istotnych punktach, stawiają raczej na obciążenie dodatkowymi obowiązkami już zatrudnionych pracowników, co zresztą czynił dotychczas.
- Nie chciałbym, aby pan prezes przeszedł do historii jako grabarz PKP - stwierdził poseł Michał Wojtkiewicz (PiS), zwracając się do prezesa Jakuba Karnowskiego. Jednak - sugerował - jeżeli dotychczasowa polityka władz PKP S.A. utrzyma się, to tak się stanie.
Wtorkowe posiedzenie Komisji Infrastruktury wyraźnie pokazało, że dla prezesa Karnowskiego najbardziej liczy się wizerunek kolei, który przedkłada nawet nad bezpieczeństwo. Wystarczyło pomachać przed ministerialnymi i prezesuralnymi nosami garścią statystyk mówiących o poprawie bezpieczeństwa na kolei, aby przysłowiowe szydło wyszło z worka.
Okazuje się, że na stworzenie nowych etatów, co w sposób konkretny zwiększyłoby bezpieczeństwo, pieniądze mogą się nie znaleźć, pewnikiem jest, że znajdą się dla... firm piarowskich, mających zadbać o nowy wizerunek PKP. Kwoty, jakie na ten cel przeznaczy spółka nadal pozostają nieznane.
Inwestujemy, by inni mogli korzystać
PKP PLK wypuściło w 2013 r. obligacje, których wartość wynosiła 1,5 mld złotych. Zachęcona faktem, iż rozeszły się one jak ciepłe bułeczki, w 2014 r. zamierza ten manewr powtórzyć - tym razem łączna wartość papierów to 2,2 mld złotych.
Dla nikogo nie jest chyba tajemnicą, że sztucznie zadłużone PKP nie będzie w stanie spłacić tego gigantycznego długu, zaciąganego najwyraźniej ze świadomością, iż obligacje wcześniej czy później trafią do konkretnego zagranicznego przewoźnika, który przejmie odnowiony na nasz koszt tabor oraz infrastrukturę.
Inną równie niepokojącą tendencję widać w przypadku wykorzystywania przez kolej przyznanych jej funduszy unijnych, a raczej jego braku, gdyż najprawdopodobniej wynegocjowana suma przepadnie z powodu niewykorzystania pieniędzy (obecnie udało się ich zagospodarować zaledwie 30 proc.) oraz opóźnień w budowie i złych harmonogramów prac, przewidujących zakończenie robót na wielu odcinkach w pierwszej połowie 2016 r., czyli po wyznaczonym na 30 grudnia 2015 r. terminie rozliczeń.
Zamiast się rozwijać zwija działalność
- Kierunek, w jakim podąża PKP S.A. to ograniczenie swojego funkcjonowania - zauważył poseł Jerzy Szmit (PiS), dodając, iż spółka "wyzbywa się wpływu na kolej w Polsce" (sprzedaż PKL, sprzedaż PKP Cargo, fatalne w skutkach usamorządowienie).
Odnosząc się do spółki Przewozy Regionalne alarmował, że zmierzają one do końca swojej działalności. - Spychanie wszystkiego na samorządy doprowadzi do likwidacji PR w ciągu zaledwie kilku lat - uważa poseł Szmit. - Jeśli chodzi o transport intermodalny ("TIRy na tory"), mimo że o jego wprowadzeniu mówi się od lat, nikt nie jest w stanie przedstawić konkretnego planu - dodał.
Jerzy Szmit ubolewał przy tym, że plany rządowe nie uwzględniają stworzenia na nowo szkolnictwa kolejowego w Polsce. To ostatnie ogranicza się do funkcjonowania na zaledwie czterech uczelniach kierunku kolejowego oraz organizowaniu kursów doszkalających, co w żaden sposób - wobec braku techników kolejowych - nie spełnia powierzonej mu roli.
Anna Wiejak |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 09 2014 08:08:30 ·
9 Komentarzy ·
356 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|