Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Polska specjalność - jednoosobowa mafia.
Ach, ta globalizacja i specjalizacja. Poszczególne państwa, nawet te oficjalnie zaprzyjaźnione, prześcigają się w wyszukiwaniu dla siebie specjalizacji, dzięki której mogłyby uzyskiwać tzw.przewagę konkurencyjną.

Na przykład przewagą konkurencyjną takich Chin jest kopiowanie na rympał wszystkiego, co najlepsze i produkowanie kopii samemu, a przewagą Polski było do tej pory kopiowanie na rympał wszystkiego, co najgorsze, na przykład reform emerytalnych czy służby zdrowia.

I nagle - siurpryza!

Według opinii biegłych, przygotowanej przez znaną międzynarodową firmę audytorską Ernst&Young, Marcin P., prezes wartego 700 milionów wałka o nazwie Amber Gold działał sam i najprawdopodobniej nie miał mocodawców i nikt nie wsparł pieniędzmi jego biznesu.

Ani politycy ani urzędnicy ani nawet, pomocne zwykle, służby.

To cenna opinia i nie mam na myśli kwoty, jaką spece z Ernst&Young zainkasowali za jej sporządzenie - mam na myśli zupełnie co innego:

teraz, niezależna prokuratura i niezawisły sąd będą mogły spokojnie przyjąć, że jedynym (ewentualnie) winnym tego szwindla jest Marcin P., co dla każdego logicznie myślącego człowieka (dla mnie na przykład) wyklucza oskarżenie go o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, gdyż twór o nazwie "jednoosobowa grupa" nie istnieje.

Co innego - jednoosobowa mafia, ale o tym za chwilę.

Dzięki opinii speców z Ernst&Young Marcin P. dostanie jakieś 2, no - 3 lata w zawieszeniu albo i nie.

I wszystko będzie, używając języka dzisiejszych elit - git.

Gdyby tę jednoosobową mafię prokuratura odkryła w sposób niezależny, a sąd klepnął w sposób niezawisły, bez podkładki w postaci ekspertyzy Ernst&Young, też by się nic złego nie stało, ale wtedy załatwienie tej sprawy mogłoby stwarzać wrażenie metody, za przeproszeniem, na chama, a to zawsze mniej elegancko wygląda.

Co ciekawe, firma Ernst&Young została założona w 1894 roku w... Chicago.

Proszę sobie tylko wyobrazić, że w latach prohibicji, Ernst&Young, wydaje opinię, iż jedynym odpowiedzialnym za cały system przemytu gorzały z Kanady i jej dystrybucji w nielegalnych lokalach jest jakiś John S. (OK ,niech będzie John Smith).

Co byłoby skutkiem takiej opinii? No jak to co - USA miałyby dziś zupełnie inne elity:

Alfonso Capone byłby pewnie przez kilka kadencji burmistrzem Chicago, jego synowie - kongresmanami, a dziś, prezydentem USA byłby jego wnuk, Barack Capone.

No, ale w USA takie numery (jak w Polsce) nie przechodzą.

Czy jest jakiś optymistyczny wniosek wypływający z tej całej, przepraszam za literackie określenie - komedii?

Ależ oczywiście, że tak!

Przecież audytorzy z Ernst&Young mogli stwierdzić, że wart 700 milionów przekręt zorganizował się zupełnie sam - bez udziału kogokolwiek, nawet Marcina P.

Skąd wiem, że mogli?

Jak to skąd: a kto bogatemu zabroni?!

Zresztą, przecież żyjemy w wolnym kraju, w którym wolno wszystko, o wykryciu takiego drobiazgu, jak jednoosobowa mafia nie wspominając.

Ewaryst Fedorowicz
----------------------------------------------
- Takie było zamówienie zamawianej "kontroli", bez Józefa Bąka, Adamowicza i innych kacyków peowskiej wierchuszki.
 
Dodane przez prakseda dnia stycznia 12 2014 07:31:52 · 9 Komentarzy · 26 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.