Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Humoreska na dzisiejszy czas.
- Wojna? - zaniepokoiła się babcia Łukaszka.
- Wręcz odwrotnie! - wysapała zdyszana mama odgarniając włosy ze spoconej twarzy. - Sami patrzcie!
Na ekranie pojawił się prezydent, a krok za nim stał minister spraw zagranicznych.
- Rodacy! - zaczął pan prezydent.
- Niedobrze - stwierdziła tata Łukaszka. - Nie czyta z kartki.
Mama spiorunowała go wzrokiem i nic nie powiedziała, bo nie chciała zagłuszać prezydenta, który kontynuował:
- My, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej i Minister Spraw Zagranicznych, mieliśmy dziś kolejne spotkanie i zgodnie stwierdzamy, że kwestia seksu...
Minister szepnął mu coś z tyłu.
- ...że kwestia stosunków Ukrainy z... z... z... Z kim? - prezydent obejrzał się na ministra. - Z... Tego... Jej integrywalnością... I całością... I tak dalej, jest pierwszorzędnej masy. Wagi. Dla całej Europy. I tej zjednoczonej Europy też.
Minister wywrócił oczami.
- Uważamy, że to, co się stało wczoraj oraz podpisanie ugody za symbol tego, że lepsze jest nawet najgorsze porozumienie niż najlepsza wojna. Zawarto wczoraj kompromis. A kompromis, przypominam, to spotkanie się w połowie drogi. Nie można uparcie trwać na swoich pozycjach i powtarzać w kółko "nie oddamy, nie oddamy", bo nikt w Europie nie chce umierać za Symferopol. Dlatego należy próbować każdych dróg, każdego środka. Jeśli jeden kraj jest niezdolny do zawarcia kompromisu, to inne kraje muszą zrobić go za niego. Drodzy rodacy! Po raz drugi Prezydent Polski powrócił z ogarniętego zarzewiem wojny regionu. Lecz tym razem, w przeciwieństwie do tamtego, kiedy to leciał tamten prezydent, tym razem udało się to zarzewie skutecznie ugasić. Gdyż pamiętajmy wszyscy o tym, że jakie zarzewie, taka wojna. Wierzę, że tym razem ofiarowujemy wam łazienkę na nasze czasy...
- ...pokój... - tym razem szept ministra był słyszalny.
- ...pokój na nasze czasy. Nie róbcie polityki! - zawołał z mocą prezydent. - Róbcie melanż!
- O rany - skomentował dziadek Łukaszka, ale na zdążył dodać nic więcej, bo na ekranie robiło się zamieszanie. Jakiś dziennikarz zażądał możliwości zadania pytania. W rejonie prezydenta i ministra powstał ferment. "Przecież miało nie być pytań", "to jakiś pętak z telewizji internetowej czy blogowej, nie wiedział pewno nic o ustaleniach", "a czy pytanie będzie ustalone", "jak może być ustalone pytanie, skoro ustalono, że pytań ma w ogóle nie być", "ba!", "no ale coś trzeba zrobić", "zimno jest, niech pyta i idziemy wreszcie".
- Ma pan możliwość - odparł serdecznie prezydent.
- Powiedział pan, że miał pan, i pan minister, spotkanie i wydajecie oświadczenie. A z kim było to spotkanie?
- No jak to, nie słuchał pan? Ja się spotkałem z nim, a on ze mną - zanim spece od piaru zdążyli zareagować, pan prezydent odpowiedział i wskazał ministra spraw zagranicznych.
- Jak to? A czy ktoś inny wie co panowie uzgodnili? - napierał dziennikarz. - Na przykład prezydent Rosji?
- Oczywiście, że wie - rzekł nachmurzony minister. - Przecież napisałem twita, że oświadczamy!
- I to wszystko?
- Wszystko, a bo co?
- Nie wysyłacie tego jakoś oficjalnie?
- Po co? Twit wystarczy. W Polsce naszym dziennikarzom jakoś wystarcza i jest dobrze.
- No ale przecież on może nie czytać... Albo nie mieć...
- Proszę pana, w dzisiejszych czasach twit to podstawowe narzędzie uprawiania nowoczesnej polityki! Wszyscy go mają i używają! No, jedynie pewni posłowie partii opozycyjnej do niego niedorośli, ale chyba mi pan nie powie, że prezydent Rosji jest z opozycji? - i minister zaczął się śmiać.

Marcin B. Brixen
 
Dodane przez prakseda dnia marca 02 2014 06:42:15 · 9 Komentarzy · 15 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.