Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Socjalizm się przepoczwarzył - 33 ROCZNICA
Reglamentacji z czasem podlegać zaczęły nie tylko wyroby mięsne ale także masło, mąka, ryż czy środki czystości. W stanie wojennym - jak przypomina portal - kartkami objęto również takie produkty jak czekolada, alkohol i benzyna. Niezależnie od tego, że wprowadzono kartki, przed sklepami mięsnymi, w dniu przyjęcia towaru zawsze ustawiały się kilkudziesięciometrowe kolejki. Niejednokrotnie dochodziło do bijatyk i przepychanek. Gdy do scen takich dochodziło podczas stanu wojennego zwykle kończyły się one interwencją milicji lub ORMO, podczas których kolejkowiczów przywoływano do porządku.

"Najlepsze talony przysługiwały górnikom, którzy mogli wykupić do 7 kg mięsa na miesiąc, czyli dwukrotnie więcej niż zwykli robotnicy i trzy razy więcej niż rolnicy i młodzież" - czytamy na wgospodarce.pl. Portal przypomina, że nie wszyscy mogli dowolnie wybrać gatunek mięsa, ponieważ przydział dla wielu grup ustalany był odgórnie. "Wędliny dostępne były tylko dla nielicznych, przed świętami i po odstaniu zwyczajowych 6-8 godzin w kolejce. Szynka była dobrem luksusowym, plasowała się w grupie wysoko pożądanych towarów co papier toaletowy i cytrusy" - czytamy.

Reakcją obronną społeczeństwa na wprowadzoną przez komunistów reglamentację wielu artykułów był rozwój "czarnego rynku". Kwitł "nielegalny" handel mięsem czy alkoholem. Podobnie zresztą jak dzisiaj. Tyle że choć dziś sklepowe półki są pełne, to wysokie podatki (zwłaszcza pośrednie), wpływające na ceny poszczególnych artykułów, stanowią dla wielu ludzi olbrzymią zachętę do zaopatrywania się w "szarej strefie".

W czasach PRL doskwierał nam socjalizm w wydaniu "moskiewskim", wykluczający niemalże w 100 procentach własność prywatną i generujący wieczne niedobory.

Dziś doskwiera nam socjalizm w wydaniu "brukselskim", którego istota sprowadza się do powolnego, ale konsekwentnego łupienia Polaków z własności, której starają się dorabiać każdego dnia.

Socjalizm "brukselski" ma nad socjalizmem "moskiewskim" tę przewagę, że stwarza, dzięki pełnym sklepowym półkom, wrażenie bezgranicznego dobrobytu. Poza tym realizuje się on w warunkach politycznej demokracji, nie zaś - jak w czasach PRL - zamordystycznej dyktatury. Jednak brak we współczesnej Polsce kartek na mięso wcale nie znaczy, że skończył się u nas socjalizm. On się po prostu przepoczwarzył.

Paweł Sztąberek
 
Dodane przez prakseda dnia marca 07 2014 07:26:48 · 9 Komentarzy · 17 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.