Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Gdzie Krym, a gdzie Śląsk…?
Alexander Gauland to znany niemiecki polityk i intelektualista. Konserwatysta, niegdyś wysoko postawiony działacz CDU, dziś w eurosceptycznej "Alternative für Deutschland". Partia ta nie weszła do Bundestagu, ale tylko o włos. I choć jest siłą pozaparlamentarną, to zarazem nie jest między Renem a Odrą traktowana jak coś niepoważnego.

Jest to, dodajmy, najbardziej konsekwentnie prorosyjskie niemieckie ugrupowanie. W dotyczącej polityki zagranicznej części swojego programu potrafiło ono zapisać, że nie można zgodzić się na trwałe rozdzielenie od Moskwy Kijowa - "matki ruskich grodów"...

Teraz, po inwazji na Krym, Gauland wspiera Putina i usprawiedliwia jego posunięcia. Nic to nowego. Ale w jego narracji pojawił się ostatnio niepokojący element, którego dotąd nie było.

Otóż zapytany przez polemizującego z jego poglądami dziennikarza, jak może usprawiedliwiać inkorporację Krymu, która przecież jest sprzeczna z podstawową europejską zasadą niezmieniania granic, bo przecież na tej samej zasadzie Austria mogłaby zażądać przeprowadzenia plebiscytu w niemieckojęzycznym, należącym do Włoch południowym Tyrolu, by potem przyłączyć ten region, Gauland odpowiedział:

.Jeśli Tyrolczycy chcieliby głosować nad tym, czy ma być utrzymana granica na przełęczy Brenner, nie można by temu zapobiec. Można spytać, czy rzeczywiście wszystkie granice w Europie są święte...?

To trzeba odnotować. Po raz pierwszy znany niemiecki polityk, nie żaden tam neofaszysta, wypowiada opinię, że europejskie granice - że granice między państwami, należącymi do Unii! - mogą być zmieniane.

Oczywiście - zapewne zgodnie z wolą ludności. Ale - tu odnieśmy się do naszego podwórka - polskość słabnie, Warszawa staje się dla lokalnych elit czynnikiem nie najważniejszym, do zachodnich regionów napływają niemieckie pieniądze , na Górnym Śląsku działa RAŚ... Czy scenariusz, w myśl którego za, powiedzmy 20 lat,w którymś z polskich województw odbywa się wspierane przez Niemcy głosowanie nad oddzieleniem się od Polski, jest rzeczywiście całkowicie wykluczony?

Okazuje się, że rosyjska agresja przeciw Ukrainie przyniosła nam potencjalne zagrożenie nie tylko ze wschodniej strony.

Piotr Skwieciński
wPolityce.pl
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 07 2014 08:05:50 · 9 Komentarzy · 18 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.