Polska posiada obecnie 48 sztuk myśliwców bojowych F-16. Problem w tym, że w sytuacji kryzysowej mogą one nie posiadać pełnej zdolności bojowej. Po pierwsze: mamy ograniczony dostęp do kodów systemu "swój-obcy" (Friend of Foe), bez którego niemożliwe jest rozpoznanie samolotów wroga / sojusznika. Obecnie kody do tego systemu dla polskich F-16 są układane za granicą. Za każdą zmianą musi do Polski przyjeżdżać amerykański serwisant, by wgrać aktualizację. Po drugie: nasze F-16 nie mają w swoim uzbrojeniu rakiet dalekiego zasięgu AGM-158 JASSM, które pozwalają precyzyjnie likwidować cele naziemne oddalone do 370 km (polskie F-16 mogą likwidować cele oddalone jedynie do 70 km).
Polska zakupiła od USA za miliardy dolarów myśliwce F-16 bez prawa do samodzielnego edytowania systemu "swój-obcy". System ten pozwala rozpoznać czy samolot, który planujemy zestrzelić należy do wroga czy sojusznika. Bez niego myśliwce nie mają żadnych zdolności walki w powietrzu. Problem w tym, ze obecnie kody do systemu "swój-obcy" dla polskich F-16 są układane za granicą. Za każdą zmianą musi do Polski przyjeżdżać amerykański serwisant, by wgrać aktualizację. Polacy nie mają prawa modyfikować ustawień w tym zakresie, bowiem nie przewidywał tego kontrakt na dostawę myśliwców do Polski. Inaczej zrobili Turcy. Samoloty F-16 składali u siebie w kraju, a w ramach offsetu wynegocjowali z Amerykanami pełen dostęp do technologii "swój-obcy".
Drugi problem jest taki, że polskie F-16 nie są wyposażone w rakiety dalekiego zasięgu AGM-158 JASSM, które pozwalają likwidować cele naziemne oddalone nawet do 370 km. Znajdujące się dzisiaj na wyposażeniu polskich sił powietrznych pociski mogą niszczyć cele w odległości zaledwie do 70 km. Posiadanie rakiet AGM-158 JASSM spowodowałoby znacznie zwiększenie zdolności bojowych polskich "jastrzębi". Niestety nic nie wskazuje na to, aby nasze F-16 zostały wyposażone w te rakiety przed 2015 rokiem...
Trzeci problem jest następujący: liczba polskich F-16 wcale nie jest imponująca, jeśli porównamy się z innymi państwami Europy. W norweskich siłach powietrznych służą 72 myśliwce F-16. W Belgii - 79. W Holandii - 105. W Grecji - 140, a w Turcji - aż 214! Nie ulega zatem wątpliwości, że liczba polskich jastrzębi mogłaby być co najmniej dwukrotnie większa.
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 11 2014 15:07:17 ·
9 Komentarzy ·
20 Czytań ·
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Louisroano 14/10/2017 22:25 Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie LLK 11/02/2011 10:06 Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji.
Pozdrawiam LLK