Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
FRAGMENT HOMILII ABP. M. JĘDRASZEWSKIEGO BEZPOŚREDNIO ODNOSZĄCY SIĘ DO SMOLEŃSKA
4. rocznica katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
10 kwietnia 2014, godz. 15:00

[...]

"Obchodzimy dzisiaj czwartą rocznicę smoleńskiej tragedii. Patrząc na dzieje Chrystusa i na odsłonięty przez Dostojewskiego mechanizm zniewalania, odnosimy wrażenie: to już wszystko było - ów przedziwny alians wyrachowanych polityków, ciasnych umysłowo fanatyków, sceptyków, tchórzy, zdrajców i cyników. To przecież jeszcze przed Smoleńskiem robiono w naszych mediach wiele, aby obrzydzić i ośmieszyć wybranego bezpośrednio w sposób demokratyczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Robiono z niego pijaka i człowieka o niezbyt wysokich intelektualnych lotach. Po śmierci, przez krótki tylko moment można było mówić, że był to najbardziej wykształcony spośród prezydentów III RP, wysokiej klasy profesor i wspaniały dydaktyk, a przy tym niezwykle ciepły człowiek, kochający mąż i ojciec. Dzisiaj, w świetle wydarzeń dziejących się na Ukrainie, widzimy szczególnie wyraźnie: również prawdziwy mąż stanu, umiejący nie tylko wnikliwie oceniać aktualną sytuację polityczną, ale także tworzyć adekwatne dla niej rozwiązania. Współczesnym inkwizytorom chodziło o to, by nie było w Polsce zbyt wielu ludzi, którzy by się z nim jako głową państwa mogli utożsamić, a kiedy trzeba: bronić. I to się im w dużej mierze udało. Dzisiaj natomiast dbają o jedno - by nie kultywować pamięci o prezydencie Lechu Kaczyńskim i pozostałych ofiarach tragedii smoleńskiej, bo byłaby to, jak szydersko wyraził się jeden ze znaczących współczesnych polityków, budząca wstręt "nekrofilia". Równocześnie pojawiały się głosy, że to właśnie prezydent jest odpowiedzialny za katastrofę, domagając się lądowania w Smoleńsku za wszelką cenę. Później trzeba było stwierdzić, że to nieprawda. Ale nikt z tych, którzy szerzyli tę kłamliwą pogłoskę, nie uderzył się w piersi. Boleśnie podważono także szacunek, jakim w naszym narodzie zawsze cieszyła się polska armia. Z generała Andrzeja Błasika uczyniono pijanego dowódcę, który sam zasiadł za sterami rządowego samolotu. Ta teza, sformułowana przez wysokich urzędników obcego państwa, była z lubością powielana w polskich mediach. Dopiero niedawno oficjalnie stwierdzono, że także ona jest wierutnym kłamstwem. Nikt jednak nie powiedział nawet jednego słowa "przepraszam". Tymczasem i dla najbliższych generała Błasika, i dla wszystkich, którym drogi jest polski żołnierski mundur, była to prawdziwa trauma. Traumę przeżyli również najbliżsi ofiar, gdy doszło do otwarcia niektórych przywiezionych z Moskwy trumien. Pozamieniane ciała, często niedbale złożone, ze strzykawkami i innymi narzędziami wewnątrz nich. To nie niechlujstwo - to szyderstwo."

"Szyderstwo wobec tych, którzy jako najwyżsi przedstawiciele państwa polskiego udali się do Smoleńska, aby upomnieć się o pamięć o Katyniu w 70. rocznicę zbrodni dokonanej na polskich oficerach. Prawdę jakże zmaltretowaną, zagłuszaną, przeinaczaną, wyrywaną przez kłamstwa z polskich dusz. Tragedia tych ludzi, którzy cztery lata temu zginęli pod Smoleńskiem, stała się bolesnym przedłużeniem tragedii Katynia. Stała się - i trwa nadal. Teraz poprzez to, co można by raz jeszcze nazwać "odmową pamięci". Odmowa ta przyjmuje kształt głośnego i, niestety w wielu miejscach skutecznego, "nie" dla pomników i nazw ulic czy mostów, które pragnie obdarzyć się imieniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wystarczy wspomnieć tutaj Warszawę, Bydgoszcz i Ostrów Wielkopolski. Teraz, jak wiemy, kolej przyszła na Łódź. Jakżeż bolesne jest przy tym to, że owo "nie" płynie do społeczeństwa najczęściej ze strony środowisk, które prowadziły propagandę ośmieszania i wyszydzania Prezydenta jeszcze przed Smoleńskiem, a potem czynnie włączyły się w walkę z krzyżem w przestrzeni publicznej naszego narodu i państwa.

Drodzy Siostry i Bracia!
W czwartą rocznicę smoleńskiej tragedii gromadzimy się tutaj, w łódzkiej Katedrze, na eucharystycznej ofierze. Stoimy wobec Chrystusowych słów i Chrystusowego Krzyża, na którym zawisł wyszydzony, opluty i poniżony przez wielkich ówczesnego świata jego Zbawiciel. Modlimy się o łaskę Bożego miłosierdzia dla ofiar tragedii smoleńskiej. Z tą modlitwą łączy się dzisiaj modlitwą za nas - o łaskę odwagi w dochodzeniu do prawdy i życia w prawdzie. O to, abyśmy nie dali się zniewolić przez wielorakie, symfoniczne kłamstwo. O pełne wyjaśnienie przyczyn tragedii smoleńskiej - bo przecież tylko pełne jej wyjaśnienie pozwoli nam mieć poczucie, że żyjemy w naprawdę wolnym państwie. Modlimy się o to wszystko właśnie dlatego, aby nie spełniła się na nas - na naszym pokoleniu, na naszym państwie - przygnębiająca treść ostatniej zwrotki słynnej pieśni, autorstwa barda "Solidarności", zmarłego dokładnie dziesięć lat temu Jacka Kaczmarskiego, zatytułowanej Mury, gdzie jest mowa o śpiewaku, który:

"Patrzy na równy tłumów marsz
Milczy wsłuchany w kroków huk
A mury rosną, rosną, rosną
Łańcuch kołysze się u nóg...".

Bez tryumfu prawdy będą bowiem ciągle rosły między nami trudne do pokonania mury, a naszym nogom coraz bardziej będzie ciążył przeklęty łańcuch zniewolenia przez kłamstwo, sceptycyzm, relatywizm i cynizm.

Nasze najświętsze nadzieje wiążemy - dzisiaj i zawsze - z odważnym otwarciem się na Chrystusowe słowa: "Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę i prawda was wyzwoli" (J 8, 32)."


Link
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 13 2014 09:00:26 · 9 Komentarzy · 12 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.