![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Nawigacja |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Użytkowników Online |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
BELWEDERSKA PIĘŚĆ |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Podziękowania szefa BBN mają związek z informacją przekazaną przez PAP, iż PiS zaapelował do prezydenta i rządu, aby do końca lipca przedstawili w Sejmie projekt ustawy zwiększającej do 2 proc. PKB wydatki na wojsko. Jeśli tak się nie stanie, PiS zapowiada własną inicjatywę legislacyjną w tej sprawie. Wiceprezes PiS Beata Szydło podczas konferencji prasowej wyraziła nadzieję, że "pieniądze na polską armię będą wydawane przede wszystkim w Polsce, co będzie stanowić wsparcie dla polskiego przemysłu"
Mogę zrozumieć, że reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości nie dostrzegają politycznego kontekstu swojej deklaracji i nie pojmują, iż wspieranie "projektów zbrojeniowych" lokatora Belwederu jest aktem samobójczym. Gdyby politycy opozycji wierzyli, że propozycją ustawy w/s budżetu MON "ograją" Komorowskiego lub wymuszą sensowne rozwiązania, ich plany zostaną zweryfikowane przez sejmową arytmetykę i rozbite na osłonie medialnej lokatora Belwederu. Podziękowania gen. Kozieja aż nadto dowodzą, że chodzi o propagandową rozgrywkę.
Potrafię również dostrzec, że sprawy obronności i bezpieczeństwa militarnego nie należą do priorytetów programowych opozycji (nie przypadkiem znalazły się na ostatnim miejscu Programu PiS 2014), zaś politycy tej partii nie mają wiedzy o rekomendacjach belwederskiego SPBN i założeniach tzw. doktryny Komorowskiego. Gdyby było inaczej, deklaracji o wsparciu pomysłów Belwederu nie sposób byłoby wytłumaczyć nawet rażącą głupotą.
Trudno jednak pojąć, dlaczego opozycja chce wyrzucać pieniądze podatników na konserwację komunistycznego skansenu, zwanego siłami zbrojnymi III RP, daje dodatkowe środki ignorantowi na stanowisku ministra obrony narodowej (co w praktyce oznacza oddanie ich generalskiemu lobby) oraz popiera wzmocnienie środowiska, które ma tworzyć fundamenty reżimu prezydenckiego?
Gdyby do obecnej deklaracji PiS przyłożyć miarę ocen zawartych w partyjnym dokumencie Program 2014, można byłoby zadziwić się nad zdumiewającą niekonsekwencją oświadczeń opozycji. Warto wiedzieć, że oceny ekspertów PiS na temat zarządzania armią, sposobów jej finansowania i uzbrojenia, są zdecydowanie negatywne.
Wydaje się, że politycy PiS zapomnieli, jak dotychczas przebiegała "modernizacja techniczna sił zbrojnych" i w jaki sposób MON gospodaruje budżetem, przerzucając pieniądze do tzw. rezerw celowych i oszczędzając na "priorytetowe zadania modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach programów operacyjnych".
Początek tej farsy miał miejsce 12 kwietnia 2013 r. , gdy Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o modernizacji technicznej i finansowaniu Sił Zbrojnych. Miała ona zagwarantować finansowanie tzw. "polskiej tarczy antyrakietowej" - niedorzecznego pomysłu ogłoszonego przez Komorowskiego w roku 2012. Nowelizacja będzie obowiązywać w latach 2014-2023 i przewidziano w niej, że w ramach budżetu przeznaczanego na obronność, kwoty wynikające ze wzrostu gospodarczego będą kierowane na wyposażenie wojska w środki obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej.
Jak wskazywałem wówczas, jest to oryginalny sposób na budowę reżimu prezydenckiego (m.in. poprzez zwiększanie wpływów w armii i służbach specjalnych) oraz konserwację patologii III RP. Wprawdzie "polska tarcza" nie zostanie nigdy zbudowana, to pomysł ten spełnia oczekiwania Kremla (co prasa moskiewska wyraziła już przed dwoma laty), umożliwia polityczną eksploatację tezy o tworzeniu "własnego potencjału obronnego" oraz pozwala generować olbrzymie środki na rzecz środowisk związanych z przemysłem zbrojeniowym.
Tu właśnie pojawia się szczególnie nurtujące pytanie: jak należy rozumieć deklarację polityków PiS, by "pieniądze na polską armię były wydawane przede wszystkim w Polsce, co będzie stanowić wsparcie dla polskiego przemysłu"?
Gdyby podobna deklaracja pojawiła się w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego lub w okresie rządów PiS - byłaby doskonale uzasadniona. Jeśli pojawia się w czasie, gdy władzę sprawuje "architekt rzeczpospolitej aferalnej", a gabinet Tuska (działając według rekomendacji belwederskiego SPBN) dokonuje tzw. konsolidacji przemysłu zbrojeniowego - trzeba stawiać takie pytania.
Przypomnę, że na początku tego roku rząd zdecydował o wniesieniu udziałów 12 spółek należących do Skarbu Państwa do spółki Polska Grupa Zbrojeniowa SA. Zarejestrowana w grudniu ubiegłego roku PGZ ma liczyć ok. 30 podmiotów i będzie podlegać ministrowi skarbu. Szef MON stwierdził wówczas, iż "konsolidacja przemysłu obronnego jest konieczna, aby realizować wielkie zamówienia zbrojeniowe". Proces ten ma zakończyć się jesienią br. Przed kilkoma dniami poinformowano natomiast, że nad sztandarowym projektem Belwederu - systemem obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, wspólne prace badawcze podjął już Holding Obronny wraz z Wojskową Akademią Techniczną oraz Politechniką Warszawską.
Czytając "propaństwowe" deklaracje polityków opozycji oraz kolejne doniesienia o konsolidacji zbrojeniówki, nie mogę pozbyć się wrażenia, że jesteśmy świadkami jakiejś przedziwnej rozgrywki i realizacji scenariusza, którego konspekt został dawno napisany. Jako zwolennik teorii spiskowych, nie mogę nie pamiętać osobliwej wypowiedzi prof. Jadwigi Staniszkis, która w sierpniu 2011 roku w wywiadzie dla 5 numeru pisma "Rzeczy Wspólne" podzieliła się zaskakującym przemyśleniem. Staniszkis stwierdziła, że lokator Belwederu "mógłby - i powinien - patronować odbudowie polskiego przemysłu", dodając przy tym, że "kołem zamachowym naszej gospodarki mogłyby być technologie wojskowe". Zdaniem Staniszkis, "to, co było dotychczas dla mnie jedną z największych wad prezydenta Komorowskiego, to, że w jego otoczeniu są ludzie z dawnych Wojskowych Służb Informacyjnych, być może okaże się zaletą". Ta profetyczna wizja została wkrótce powtórzona, gdy pani profesor dostrzegła "szansę na chłodną kooperację między prezydentem Bronisławem Komorowskim a opozycją". Mogłaby ona zaistnieć, jeśli Komorowski "wystąpi zdecydowanie z wizją technologicznego rozwoju", a podstawą działań miałyby stać się "programy przygotowane przez środowisko Wojskowej Akademii Technicznej i nowoczesne firmy zbrojeniowe zawierające wizję, jak należy dopasować państwo do strategii, która da szanse rozwoju i nowoczesności". Zdaniem Staniszkis jest to wizja bliska PiS -owi, może jednak powodować napięcia między premierem a prezydentem.
Lokator Belwederu zdaje się dobrze rozumieć potrzebę posiadania "wizji technologicznego rozwoju", Nawiązując obecnie do swojego pomysłu podniesienia do 2 proc. PKB nakładów na system obronny, Komorowski podzielił się wyznaniem: "Mam nadzieję, że wszystkie siły polityczne reprezentowane w parlamencie tę decyzję uszanują i poprą. (...). Trzeba być jak jedna silna, zwarta, pancerna, polska pięść także w kwestii poziomu finansowania polskiego systemu obronnego. Damy tego dowody na poziomie współpracy prezydenta i rządu, i jestem przekonany, że na poziomie współpracy całości parlamentu, z koalicją i opozycją."
Wydaje się, że (nie po raz pierwszy) zastawiono tu potężną pułapkę na opozycję. Po raz pierwszy jednak, pułapka ta może zamknąć się na tyle skutecznie, by PiS nie mógł się z niej wydostać. Najbliższy rok upłynie bowiem nie tylko na prowadzeniu ostrej walki wyborczej (w której D. Tusk przyjmie rolę politycznego kondensatora) ale będzie czasem reaktywacji i rewalidacji wpływów środowiska byłych WSI. Przygotowywane obecnie ustawy oraz rozstrzygnięcia prawne (w tym dotyczące prac Komisji Weryfikacyjnej WSI) nie pozostawiają wątpliwości, że proces zostanie zamknięty w roku wyborczym.
Reaktywacja wpływów byłych WSI nie ogranicza się do belwederskiej reformy służb. Jej najważniejszym elementem jest zamysł powierzenia ludziom tej formacji nadzoru nad technologiami wojskowymi oraz zaangażowanie w procesy gospodarcze związane z modernizacją Sił Zbrojnych i konsolidacją przemysłu zbrojeniowego. To jeden z tych obszarów gospodarki, który można swobodnie eksploatować pod osłoną rozmaitych militarnych straszaków i propagandowych haseł.
Jeśli partia opozycyjna nie dostrzega tych zagrożeń - nie warto będzie żałować przegranej PiS-u. Jeśli jednak opozycja rozpoznała zamysły Belwederu, lecz godzi się na kolejną kadencję Komorowskiego i liczy na wyborcze nowe rozdanie - nie powinniśmy być zdziwieni, gdy belwederska "pięść" zostanie zaciśnięta.
Aleksander Ścios
Artykuł opublikowany w nr 25/2014 Gazety Polskiej.
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
|
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 18 2014 19:07:33 ·
9 Komentarzy ·
19 Czytań ·
|
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Komentarze |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Dodaj komentarz |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Oceny |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Logowanie |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Shoutbox |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
![](themes/Executive/images/blank.gif) |
|