Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Babsztyl jeszcze gorszy od Zdrojewskiego
- Tacy kuratorzy, artyści i dyrektorzy jak Fabio Cavallucci w Zamku Ujazdowskim, Jan Klata w Starym Teatrze i Michał Merczyński na Malta Festival, swoim dorobkiem udowodnili, że są ludźmi kultury świadomymi swych decyzji artystycznych - powiedziała Omilanowska. - Zasługują na szacunek oraz wsparcie dotacjami z publicznej kasy, bo ich prace mają wysoką jakość, choć dla niektórych mogą wydać się kontrowersyjne.

Za rządów Cavallucciego w Centrum Sztuki Współczesnej zaprezentowane m. in. "dzieła" Maurizio Cattelana, wśród których nie mogło zabraknąć ukrzyżowanej na łóżku kobiety, oraz zdechłego konia, którego opatrzono tabliczką z napisem "INRI". Nadto, pod obrazem przedstawiającym ręce złożone do modlitwy, pseudoartysta postawił łóżko, na którym leży dwóch mężczyzn. Wszystko to opatrzone tytułem "Amen". Przeciwko tej i innym bluźnierczym ekspozycjom protestowała Krucjata Młodych.

W CSW znalazło się także miejsce dla jawnie bluźnierczego filmu pt. "Adoracja", ukazującego nagiego mężczyznę ocierającego się o zabytkowy - wypożyczony z Muzeum Narodowego - krucyfiks.

Placówka zorganizowała także dyskusję poświęconą kwestii obecności prowokacji w sztuce, na którą zaproszono m.in. zadeklarowanego satanistę Adama Darskiego "Nergala", który został oskarżony o publiczne palenie krzyży i darcie Biblii.

Sceniczne szaleństwa Jana Klaty w krakowskim Narodowym Teatrze Starym doprowadziły prawdopodobnie do uszczuplenia składu aktorskiego sceny ale przede wszystkim do protestów oburzonych widzów. Podczas wystawienia pełnego wulgarności i obsceniczności spektaklu "Do Damaszku" w reżyserii Jana Klaty część publiczności postanowiła opuścić salę.

Spektaklem wzbudzającym podobne kontrowersje miała być zawieszona inscenizacja "Nie-Boskiej komedii". W jednej ze scen młody aktor mówi: "Zygmunt Krasiński napisał 'Nie-Boską komedię', która jest straszliwym paszkwilem na Żydów, to sztuka antysemicka". Następnie każdy z tej grupy przedstawia się z imienia i nazwiska i mówi: "W związku z tym, że 'Nie-Boska komedia' jest tekstem antysemickim, nie chcę być Polakiem, chcę być Żydem". Tylko jedna aktorka się wyłamuje: "Jestem Polką, to reżyser kazał mi mówić, że jestem Żydówką, ale ja tego nie zrobię". Po czym grupa młodych rozbiera się i pisze sobie na piersiach "Holocaust = towar". Następnie sięga po mydło (z tłuszczu Żydów) i zmywa napis. Brzmi hymn Polski. "Mazurek Dąbrowskiego" śpiewany jest po rosyjsku, ale i po polsku, na melodię "Deutschland, Deutschland über alles", co poprzedza scenę gwałtu zbiorowego na jednej z młodych - donosi "Dziennik Polski". Następnie bierze ona ślub w obrządku katolickim (w tragedii Krasińskiego jest to ślub hrabiego Henryka z Marią), po czym uczestnicy obrzędu plują na młodą parę, by następnie przebrać kobietę w welon ikonograficznie upodabniający ją do Maryi Niepokalanej.

Potem zgwałcona rodzi dziecko, co sugeruje scena z charakterystycznym zawiniątkiem. Tyle że wysypują się z niego ciasteczka w kształcie Gwiazdy Dawida. W tym momencie grupa młodych przemienia się w czworonogi, które ciasteczka wyjadają, po czym krążąc na czworakach wokół ni to stołu, ni to ołtarza, gdzie owa Maria siedzi, kładą jej kolejno głowy na kolanach w akcie spowiedzi. Muczą przy tym głośno, co na próbach bawiło reżysera i jego ekipę. Aż zwierzęta padają, a Maria kładzie na nich karteczki z nazwiskami: Miłosz, Szymborska, Wojtyła.

Minister Omilanowska nie omieszkała powiedzieć co myśli o reżyserze spektaklu "Golgota Picnic", którym szefowa resortu kultury "jest poruszona".

- Garcia opowiada o tym, że nasza cywilizacja nie wytworzyła instrumentów, które wyzwoliłyby go z lęku przed śmiercią. Jednocześnie odwołuje się do wielu zainspirowanych przez chrześcijaństwo arcydzieł, co składa się na niezwykłe wizualne bogactwo widowiska. Paradoksem jest to, że twórca polemizuje z chrześcijaństwem, ale nie wychodzi poza jego krąg. Jestem przekonana, że chrześcijaństwo jest gotowe do polemiki na swój temat - stwierdziła minister.

Omilanowska obawia się "że forma obecnych protestów może wywołać u artystów, kuratorów, dyrektorów odruch autocenzury". Jej zdaniem sprawę ewentualnych kontrowersji jakie mogą wywołać "wypowiedzi artystyczne" załatwia fakt, że "miały one miejsce nie w przestrzeni publicznej, lecz zamkniętej i były opatrzone stosownymi ostrzeżeniami".

PCh24.pl
-----------------------------------------------------------------
- Pani Ministra: To daje pani chętnym forsę na burdel, bo tam też jest przestrzeń publiczna, lecz zamknięta. Przecież to dom publiczny ! - MD
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 26 2014 18:21:22 · 9 Komentarzy · 23 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.